"Ciemność przed świtem" J.A. London

'Ciemność przed świtem' J.A. London
Data wydania:2012-05-22
Wydawnictwo Amber
Ilość stron: 367
Seria: 'Ciemność przed świtem', tom 1

Opis wydawnictwa

Dwaj bracia wampiry, dwaj synowie władcy nieśmiertelnych zakochani w tej samej śmiertelnej dziewczynie
Zbudowaliśmy mur, by ich powstrzymać. Lecz jesteśmy więźniami zamkniętymi w spustoszonym mieście, żyjącymi w strachu przed zapadającą ciemnością…

Myślałam, że wiem wszystko o tych potworach. Ale nic nie przygotowało mnie na spotkanie z ich władcą… i jego synem.Czy mogę mu zaufać? Wampiry opanowały świat. Ludzie żyją w spustoszonych miastach, chroniąc się za ich wysokimi murami. Tylko tu są względnie bezpieczni – dopóki będą składać nowemu władcy ofi arę.

Siedemnastoletnia Dawn Montgomery jest wysłanniczką Denver, łącznikiem pomiędzy ludźmi i wampirami – najmłodszą, odkąd ustanowiono tę funkcję. Pogodziła się z tym, że musi opuszczać mury miasta, by na dworze władcy wampirów negocjować z nim jego przerażające żądania…
Wszystko się zmienia, kiedy w życie Dawn wkracza Victor, syn władcy nieśmiertelnych Lorda Valentine’a. Czy chce tego, co wszystkie wampiry? Czy pragnie czegoś więcej – jej serca? I czy ich uczucie ma jakąkolwiek przyszłość, gdy pojawi się rywal, który pożąda Dawn tak samo mocno, jak władzy i krwi…

Moja recenzja

Początkowo opis książki może nas nieco zmylić. Ja przed oczami miałam Pamiętniki Wampirów, czyli historię wampirzych braci Salvatore zakochanych w śmiertelnej Elenie. Byłam więc nastawiona trochę sceptycznie a jedynym czynnikiem, który przyciągał mnie do niej była dysutopia. Uwielbiam motyw dysutopii w książce, interesuje mnie wizja nowego świata stworzona przez autora. W książce mamy świat w którym ludzie i wampiry żyją obok siebie - ludzie w miastach otoczonymi wysokimi murami a wampiry na zewnątrz. Kilkanaście lat wcześniej między obiema rasami wybuchła wojna, którą wygrały wampiry. Zawarto traktat, według którego ludzie mieli żyć w zabarykadowanych miastach a nad każdym z nich pieczę sprawuje wampir ze Starego Rodu.

Główna bohaterka, Dawn, zostaje wybrana wysłannikiem Denver, czyli pośrednikiem pomiędzy ludźmi i wampirami. Dziewczyna nienawidzi wampirów od momentu kiedy porwały i zabiły jej brata a potem rodziców. Jest dobrą wojowniczką i świetnie włada bronią. 

Historia opowiedziana w książce jest ciekawa i wciągająca. Odmieniony świat, walka ludzi z wampirami są niezłym tłem dla wydarzeń rozgrywających się w życiu Dawn. Historia jest opowiedziana z jej perspektywy, więc wiemy jakie emocje targają bohaterką. Wątek miłosny jest ciekawy, ale nie przesłodzony. Cała historia rozwija się powoli ale mi to nie przeszkadza, bo dzięki temu lepiej poznajemy życie bohaterów na co dzień oraz jakie są relacje między nimi. 

Książkę czyta się bardzo szybko. Język autorów jest ciekawy i urozmaicony. Trafnie opisują dysutopijne miasto i życie jego mieszkańców, które nie jest łatwe przyjemne. Pod fasadą codzienności i normalności kryją się obawy o to, czy dożyją poranka i kto z ich otoczenia podniesie statystyki na temat zaginięć.  Świat wampirów jest brutalny i bezwzględny, nie ma w nim miejsca na litość. 

Książkę oceniam na 7 w 10 punktowej skali.
Mimo świetnie poprowadzonej historii można było się spodziewać zakończenia, choć i tak było ono zaskakujące.  Z niecierpliwością czekam na kolejną część Blood-Kissed Sky.